| |
|
26-04-2013, at: 22.34 Serdecznie Was pozdrawiam! Życzę owocnej podróży fotograficznej, bogactwa smaków i aromatów, i wspomnień pełne głowy! Krysia
27-04-2013, at: 03.14 Dziękuję w imieniu swoim i całej grupy :-) Stefan
|
| |
|
03-05-2013, at: 00.02 Buziaki dla wszystkich :-)..echhhh...piękne miejsca Beata Wasowicz
13-05-2013, at: 10.16 Świetne klimatyczne zdjęcia,mamy nadzieję,że pamiętacie nas ze spotkania w Marrakechu i zwiedzania synagogi,pozdrawiamy-Ania i Jacek
14-05-2013, at: 01.33 Pewnie, że pamiętamy. Szkoda, że nie jedziecie z nami w Himalaje, ale może w przyszłym roku? Stefan
05-02-2014, at: 20.18 Piękne zdjęcia. Też chcę zrobić podobną trasę w marcu i mam pytanie, czy cała droga od wodospadów przez Imilchil do Tinghir jest asfaltowa? Chcę wypożyczyć Dacię Logan w Marrakeszu i zastanawiam się czy nie będzie problemu z przejazdem. Jacek
|
| |
|
03-05-2013, at: 12.41 Wiem, że prowadzenie takiego dziennika nie jest proste, ale jeśli się go potraktuje jak kilka ostatnich dni to niestety strona i wyprawa umiera... a szkoda bo nie tego się spodziewałem. Tomasz Sobczak
04-05-2013, at: 09.26 E tam - od razu umiera :-). My żyjemy! Po tym, jak samochód się zepsuł, do hotelu dojechaliśmy w środku nocy. Następnego dnia po wyjeździe do obozu na pustyni internetu brak. W kolejnej miejscowości niby był, ale transfer w zasadzie zerowy. Teraz jesteśmy w hotelu, gdzie jest prąd - ale tylko w żarówkach (gniazd sieciowych brak) :-). Zapraszam na kolejną wyprawę - będzie można się wykazać :-) Stefan
|