123

Uwaga! Ta wi­try­na wy­ko­rzy­stu­je pli­ki cook­ies w ce­lu umoż­li­wie­nia dzia­ła­nia nie­któ­rych fun­kcji ser­wi­su (np. zmia­ny ko­lo­ru tła, wy­glą­du in­ter­fej­su, itp.) oraz w ce­lu zli­cza­nia li­czby od­wie­dzin. Wię­cej in­for­ma­cji znaj­dziesz w Po­li­ty­ce pry­wat­no­ści. Ak­tual­nie Two­ja przeg­lą­dar­ka ma wy­łą­czo­ną ob­słu­gę pli­ków co­o­kies dla tej wi­try­ny. Ten ko­mu­ni­kat bę­dzie wy­świet­la­ny, do­pó­ki nie za­ak­cep­tu­jesz pli­ków cook­ies dla tej wi­try­ny w swo­jej przeg­lą­dar­ce. Kliknięcie ikony * (w pra­wym gór­nym na­ro­żni­ku stro­ny) ozna­cza, że ak­ce­ptu­jesz pli­ki cookies na tej stro­nie. Ro­zu­miem, ak­cep­tu­ję pli­ki cook­ies!
*
:
/
G
o
[
]
Z
U

Niedziela – 28.04.13

Rano – o 6.30 – wyszliśmy w góry. Widoki piękne, ale słońca brak. Obejrzeliśmy wodospady Ouzoud z szerszej perspektywy:

Wodospady Ouzoud. Maroko.

X

Wodospady Ouzoud. Maroko.

 

Okolice wodospadów Ouzoud. Maroko.

po czym wróciliśmy do hotelu.

O 8.30 spotykamy się na śniadaniu. Wszyscy zdrowi i uśmiechnięci :-). Śniadanie bardzo dobre: bułeczki, masełko, miód i dżem. Wszystko bardzo słodkie.

Po śniadaniu ruszamy w drogę. Pogoda taka sobie. Trochę pada, trochę mży. Do przejechania mamy ponad 230 km – spod wodospadów Ouzoud do miejscowości Imilchil:

 

Odcinek: Wodospady Ouzoud – Imilchil.

Niezmiernie urozmaicona trasa powodowała, że co chwilę prosiliśmy Raszida (naszego kierowcę), aby zatrzymywał się i pozwolił nam zrobić zdjęcia. Jak już wspomniałem – pogoda nas dziś nie rozpieszczała. Ale nie było wyjścia. W deszczu, we mgle – my i tak robiliśmy swoje :-). Koło godziny dwunastej zatrzymujemy się, by sfotografować Bin el-Ouidane. To sztuczne jezioro utworzone na rzece El Abid. To najgorszy moment naszej wyprawy, jeśli chodzi o pogodę. Delikatna niebieska mgiełka pokrywa jezioro, mżawka rozmydla obraz:

Bin el-Ouidane. Maroko.

X

Bin el-Ouidane. Maroko.

Dalej jest już tylko lepiej. Po kilkunastu minutach koroną zapory przejeżdżamy na drugi brzeg zalewu. Pogoda zaczyna nam sprzyjać. Delikatne promienie słońca uwypuklają zielony kolor wody:

El Abid. Maroko.

X

El Abid. Maroko.

Wjeżdżamy w góry. Krętymi serpentynami pniemy się coraz wyżej i wyżej:

 

Droga do Imilchil. Maroko.

Czasem jedziemy wręcz w chmurach:

 

Chmury w drodze do Imilchil. Maroko.

a czasem słońce przebija się i można ustrzelić jakiś ciekawy widoczek:

 

 

Z trasy do Imilchil. Atlas. Maroko.

Kilka kilometrów przed Imilchil zatrzymujemy się po raz ostatni, by sfotografować jezioro Tislit:

Tislit Lake. Maroko.

X

Tislit Lake. Maroko.

Około godziny osiemnastej trzydzieści wjeżdżamy do Imilchil:

 

Wjazd do Imilchil. Atlas. Maroko.


Safari dzień drugi – Imilchil

Imilchil leży w dolinie na wysokości ponad 2100 metrów i liczy niecałe 2 tys. mieszkańców. Jesteśmy zakwaterowani w hotelu Adrar:

 

Klatka schodowa w hotelu Adrar. Imilchil. Maroko.

Jest już trochę późno – trudno liczyć na dobre światło. Zostawiam bagaże i dość szybkim krokiem udaję się na najbliższe wzniesienie, żeby złapać ostatnie promienie słońca:

 

 

Atlas. Okolice Imilchil. Maroko.


Igor sprawdza wysokość. Jesteśmy na 2232 metrach n.p.m. Jest zimno. Pora wracać na kolację. Do jutra.




Ta strona nie była jeszcze komentowana (pokaż wszystkie komentarze).

Skomentuj tę stronę (komentarz do 1000 znaków)*:

Kod weryfikujący:
Tu wpisz kod weryfikujący*:
Pola oznaczone gwiazdką (*) muszą być wypełnione.

Serwisy 3n

Logo Kombi
Logo Wirtualnej Galerii
Logo 3N STOCK PHOTOS
Logo Kombi PDF Tools
Logo Projektora K3D
Logo 3N Games